Zapraszam do pisania i komentowania bieżących tematów dotyczących Naszej Gminie
TO I OWO CZYLI BIEŻĄCE SPRAWY GIMINY
Komentarze
35 odpowiedzi do „TO I OWO CZYLI BIEŻĄCE SPRAWY GIMINY”
-
Sekretarka nie oczekujmy od niej klasy dobrego wychowania szacunku w stronę rodziny ponieważ sama wychodzi z domu gdzie alkohol do dzisiejszego dnia leje się litrami . Pewnie chce odbić się od dna stąd manipulacje włodarzem,by nie sięgnęła dna jak zostanie z niczym i sięgnęła w butelkę jak jej rodzice…
-
Mnie to dziwi jedno ze radni z panią przewodniczącą naczele pozwalają temu człowiekowi na te wszystkie cuda o których tu piszecie na „romanse „ jakieś amory i zaloty … z sekretarką na oczach pracowników , gdy facet ma żonę i dzieci a ona całkiem niedawno się rozwiodła a jeszcze więcej dopiero co teraz zdjęła obrączkę .
Ktoś pisze że będzie pozbawiona szacunku psiii nic głupszego ona już go nie ma przecież to chodząca żenada która rozbija rodzinę beszczelna prosta dziewucha która dla forsy jest gotowa zrobić wszytko !
Tym powinien zainteresować się Wojewoda przecież to są urzędnicy państwowi ! Żeby takie rzeczy w miejscu pracy co to ma znaczyć .
Mieszkańcy gdzie taki cyrk jest ?! No chyba tylko w Lubieniu Kujawskim . -
Co do komentarza użytkownika Referendum. niestety temat referendum to trudna sprawa – nie z punktu widzenia przeprowadzenia go, tylko z punktu zorganizowania ludzi. 90% ludzi się boi burmistrza i reszty bo każdy ma „coś” związanego z gminą. wszyscy wolą stać z boku i komentować a gdy przychodzi do racjonalnych działań takich ludzi brak. tylko znów wróćmy do głównego pytania. czy około 1800 osób pójdzie w dniu referendum do urn? czy wszyscy będą się bać burmistrza i radnych
-
P. Grauman to nie potrzebne problemy dla niej liczą się tylko radni którzy będą za nią a nie problemy gminy czy jakiś Deicki … Wiliński go przyjął niech Wiliński go teraz zawalenia .
Przewodnicząca nie jest głupia żeby jak ówczesny przewodniczący cięła się za Wilińskim w każdym temacie oooo hohoooo i brała jego problemy naszego wspaniałego Mareczka na swoje barki oooo nie nie to nie Małachowski .
Myślę że teraz widzicie kochani różnice między jednym a drugim przewodniczącym
A największa zapewnię widzi sam wielki Burmistrz który teraz stał się wielką sle nieudacznikiem i porażka ! Graumanką cwaniaczku się nie wybielisz jak Małachowskim ! -
Oszust i manipulant Darek D pracownikom kazał przykręcać temperaturę na piecu żeby mu starczyło do kotłowni ,mieszkania po Janie Serce ,pracownicy jeździli i tak o złodzieju powiedzieli !!!!
-
Czytając komentarze o kierowniku Deickim ,robi mi się niedobrze .
Jeżeli Burmistrz nic z tym człowiekiem nie zrobi to morze Przewodnicząca Rady P. Grauman zrobi porządek -
Amant z taniego romansu 🤣
No nie mogę 🤣🤣🤣🤣
Amant i gwiazda z spalonego teatru 🤣🤣🤣 aleee bekaaa a jeszcze większy wstyd !!!! A to już jest mniej śmieszne … wręcz przykre . -
Za wodę i hydranty odpowiada tylko złodziej i oszust Darek D
-
Po mieście krąży plotka jakoby był problem z dostarczaniem wody do posesji bo hydrofornie i pompy głębinowe są w opłakanym stanie Pierwszą ofiarą ma być Gliznowo .
Co dzieje się z pieniędzmi za wodę i kanalizację . Kto jest odpowiedzialny za to , Wiliński czy Deicki -
W Zakopanym ruszyła zbiórka podpisów pod wnioskiem dotyczącym Referendum odwołania Burmistrza
A kiedy u nas w Lubieniu kuj ? -
Wiliński chyba dopiero teraz podejmuje wlasne decyzje wczesniej byl uzalezniony. Decyzja o zamknieciu szkol została podjęta za czasów poprzednich RADNYCH (pseudo prawdziwych) zapewne w urzędowej sali obrad na 2 piętrze gdzie krolował alkohol. Prawda czy nie panowie M.M J.W J.Z H.J. oraz reszta ferajny?
-
Sprzątanie po poprzedniej kadencji trwa! Bardzo dobrze!
Zmiotka z szufelką powinna sięgnąć dalej i zmieść większość osób otoczenia poprzedniego przewodniczącego M.M, który dopuścił się tylu skandali ze głowa mała! (nie tylko w Lubieniu ale i pobliskich gminach min Kowal – DPS a teraz nawet w Łaniętach)
Na chwilę obecną osoby z jego otoczenia potrafią tylko siać zamęt i dezinformacje w placówkach – ZGKiM, OPS, ZPO i Żłobek ostatki pozostają w Urzędzie.
Zróbcie z nimi porządek może kiedyś zapanuje spokój! -
Oszuście i złodzieju do jakiego stopnia doprowadziłeś mojego brata Piotrka S że tak się młody 34 letni chłopak Żywiciel rodziny rozchorował i wpadł przez Ciebie oszuście w Depresje , zapamiętaj Darek to sobie że to tak tego nie zostawię !!!!
-
BURMISTRZ W SEKSUALNEJ MGLE? CO SIĘ DZIEJE W LUBIENIU KUJAWSKIM?!
Mieszkańcy – czy nasz burmistrz jeszcze rządzi gminą, czy już tylko własnym popędem? Od jakiegoś czasu widać, że coś tu mocno nie gra. Urzędnicy rozkładają ręce, mieszkańcy też a ale w korytarzach ratusza szepta się coraz głośniej: „burmistrz zauroczony w „ pasztetniku „ „ latexe „ czy … w sekretarce.”
Zamiast rozmawiać o inwestycjach, planach, rozwoju – stoi jak słup soli w sekretariacie i wgapia się w …….. krzywe nogi. Porażka !!!!!
Spotkań z mieszkańcami – brak.
Decyzji – brak.
Planów dla gminy – brak.
Za to w urzędzie pulsują tylko emocje, napięcie i… spojrzenia, od których szyby parują.
Niektórzy mówią, że gość oszalał, inni – że ktoś go „zaczarował”… ale jedno jest pewne: Lubień Kujawski nie może być zakładnikiem urzędowej telenoweli!
Czas otworzyć oczy i powiedzieć głośno – my tu chcemy burmistrza, a nie amanta z taniego romansu.
Gmina to nie „Pierwsza Miłość”, tylko miejsce, które wymaga pracy, decyzji i lidera z głową na karku. -
Ktoś, kto ma oczy i pamięć. Oj wczoraj u sekretarki – działo się, działo. Muzyka na cały regulator. O jej, o jej… gdzie to ona znów była?
Ludzie w mieście nie są ślepi. Dobrze widzą, kto się na kim „ustawia”, kto komu buduje dom, kupuje samochód i funduje luksusowe wczasy. I równie dobrze wiedzą, kto za to wszystko płaci – choć oficjalnie „nikt”.
I proszę nie łudzić się, że te korzyści są wieczne. Takie jak ty przychodzą i odchodzą. Wartość człowieka mierzy się nie tym, co dostał, tylko tym, jak się zachował. A ty – z pełną świadomością – niszczysz coś, czego sama nigdy nie byłaś w stanie zbudować.
Przyjdzie dzień, że zostaniesz bez szacunku, bez zaufania, bez ludzi. I wtedy będziesz musiała spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie: czy naprawdę było warto?
burmistrzem się jest – ale nie na wieczność. A co zostanie? Kartoflisko? -
Człowieku o imieniu Darek.D czyli złodziej bardzo pokrzywdził pracownika o imieniu Piotra S , z młodego i zaradnego człowieka który ma rodzinę Zrobił z niego Mobing !!!!!!!!!
-
Anonim pytasz o władzę skarbniczki i sekretarz – pomogę Tobie. Skarbniczka i Sekretarz to wielkie karjerowiczki dbające o własne sprawy i interesy. Skarbniczka Matusiak biedulka nie ma czasu czytać protokołu z RIO bo czas spędza na prywatnych rozmowach telefonicznych pracownikom na email przesłała protokół i koniec . Lubi bardzo blask fleszy. Pracownicy narzekają że trudno się z nią rozmawia, pracuje, mało mówiąca ale dobrze rozgrywająca wszystkie sprawy z korzyścią dla siebie. Obserwuję budżet i sprawozdania które składa dokonując poprawek bo zawsz coś zrobi nie tak. Zawsze mało zarabiająca więc czym ma się przejmować ważne że po /trupach/ robi teraz wielką karierę. Co do pracy w finansach nigdy nie błyszczała to że pracowała w finansach to zawdzięcza byłej kadrze pracowniczej sięgając lata wstecz. Szkoda ze ma krótką pamięć i nie pamięta. Teraz finansowo stoi dobrze. A o pani Sekretarz pisaliście już dużo.
-
Mieszkanko nic dodać nic ująć …
To jest cała prawda 👍 -
Chce Wam przypomnieć że kierownik ZGKiM D. Deicki za czasów Burmistrza Wiktorskiego został zwolniony dyscyplinarnie z pracy i zostały mu postawione zarzuty Prokuratorskie za Fałszerstwa ….Czy teraz Burmistrz Wiliński również złoży donos do Prokuratury w celu wyjaśnienia wszystkich Machlojek pana Deickiego ?? Czy zamiecie sprawę pod dywan??
-
Jeden pan z zakładu komunalnego na którego mieszkańcy skarżą doprowadził młodego chłopaka , do bardzo złej choroby depresyjnej młody chłopak teraz cierpi który ma rodzinę ,przez tego nieudacznego Pana D.D
-
Czasami zastanawiam się, na co tak naprawdę idą nasze podatki… Przecież pensje w urzędzie płacimy my wszyscy — mieszkańcy. A tu taka ciekawostka: sekretarka w godzinach pracy zamiast przy biurku, to często na zakupach. Dziś np. o 12:00 nie było jej w urzędzie. I nie tylko jej — burmistrza też , czy to kolejny zbieg okoliczności jak w ubiegłym tygodniu,. widziałam, jak pędził swoim samochodem. Co tam się dzieje?
Mam prawo wiedzieć, czy pracownicy urzędu faktycznie pracują na pełen etat i rzetelnie wykonują swoje obowiązki. Transparentność to podstawa, szczególnie jeśli chodzi o publiczne pieniądze. A może sekretarz urzędu czy z-ca burmistrza niech się zainteresują jak pracują za publiczne pieniądze pracownicy.
Jeśli nie dostanę odpowiedzi, to zapytam o to na najbliższej sesji rady gminy. W końcu każdy mieszkaniec ma prawo wiedzieć, jak działa urząd i na co idą jego pieniądze. -
Jak to mówią – nie daleko pada jabłko od jabłoni. Być może ta zasada ma zastosowanie w przypadku opisywanych osób.
Tymczasem mnie znacznie bardziej interesuje stan finansów naszej gminy. Czy zadłużenie jest pod kontrolą? Czy wszystkie faktury są opłacane – i to terminowo? Jak wygląda sytuacja z wynagrodzeniami, składkami ZUS i odpisami na fundusz świadczeń socjalnych? Czy fundusz ten został prawidłowo rozliczony, a środki, które miały trafić do oświaty w 2024 roku, rzeczywiście zostały przekazane?
Niepokoi mnie także, czy terminowo regulowane są rachunki za energię elektryczną i wywóz odpadów i inne . Bo co jeśli gmina przestanie regulować te zobowiązania? Czy grozi nam wyłączenie prądu? Czy wkrótce zaleją nas nieodebrane śmieci?
To są pytania, na które mieszkańcy mają prawo znać odpowiedź. Zamiast tracić czas na kogoś, kto na to nie zasługuje, skupmy się na tym, co naprawdę wpływa na jakość życia w naszej gminie. -
„Wulgarność, pogarda i brak szacunku nie mogą dłużej rządzić naszą gminą.”
Czytając wpisy zamieszczone na tej stronie, trudno nie poczuć głębokiego niepokoju i oburzenia. Jak to możliwe, że osoba będąca ojcem, piastująca funkcję publiczną, pozostaje w tak bliskiej relacji z kimś, kto wykazuje destrukcyjne i toksyczne zachowania?
Szczególnie niepokoi rola pewnej urzędniczki — sekretarki — która w sposób otwarty manipuluje burmistrzem, nastawia go przeciwko żonie, instruuje, jak ma się wobec niej odzywać, co mówić, jak ją traktować. To nie tylko niedopuszczalne, ale i żenujące, że taka osoba ma wpływ na funkcjonowanie urzędu i relacje rodzinne włodarza gminy.
Co więcej, ta sama sekretarka pozwala sobie wobec żony burmistrza na skrajnie obraźliwe i wulgarne zachowania – używa poniżających określeń, ingeruje w życie rodzinne burmistrza, podpowiadając mu, jak „powinien” odnosić się do żony i dzieci. Mam kilka „pikantnych” cytatów – ale to zostawię na inną okazję. Faktem jest, że takie wypowiedzi są krzywdzące, przemocowe i kompromitujące dla osoby zatrudnionej w urzędzie. Zniszczyła swoją rodzinę, teraz najwyraźniej próbuje niszczyć kolejną.
Nie da się też pominąć faktu, że sekretarka w codziennych rozmowach – zarówno w pracy, jak i poza nią – używa wulgarnego języka, w tym słów takich jak: „k…, h…, pier…”. O innych pracownikach – w tym o poprzedniej pani skarbnik – mówi z pogardą, nazywając ich „prymitywami”. Czy tak wygląda etyka urzędnicza w praktyce?
Dopełnieniem tego obrazu jest ich stosunek do wartości i tradycji rodzinnych. Zamiast je pielęgnować, osoby te drwią z nich publicznie. To nie tylko brak klasy, ale także brak szacunku wobec ludzi, którzy te wartości pielęgnują.
Najbardziej boli jednak to, że kobiety naprawdę zaangażowane w życie rodzinne – żony, matki, które poświęcają dzieciom czas, jeżdżą z nimi do lekarzy, wspierają ich rozwój – są przez tę samą urzędniczkę wyśmiewane i obrażane, mimo że to właśnie one powinny być wzorem do naśladowania. Przecież ona ma córkę, ale dla niej to epizod z nieudanego związku.
A burmistrz? Zamiast reagować, milczy i przyzwala na ten teatr. Co więcej, sam w urzędzie publicznie opowiada o swoich sprawach rodzinnych, łamiąc wszelkie zasady taktu i odpowiedzialności. Pozwala, by osoba o wątpliwych kompetencjach ingerowała w jego życie prywatne i zawodowe. To niedopuszczalne u kogokolwiek, a tym bardziej u osoby piastującej władzę publiczną.
To nie jest normalne. To porażka moralna, organizacyjna i osobista. Jako mieszkańcy mamy prawo oczekiwać szacunku, etyki i odpowiedzialności – nie atmosfery wulgarności, manipulacji i osobistych gier.
W takiej sytuacji nie ma mowy o zaufaniu do władz, kulturze organizacyjnej czy odpowiedzialnym przywództwie. Ta sprawa wymaga natychmiastowej reakcji i konsekwencji. To nie tylko porażka personalna – to kompletna klęska etyczna.
Na koniec chcę dodać:
„W całym tym cyrku gdzieś zaginął inny Marek… ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie ON jest.”
Zakopałby się pod ziemię ze wstydu, gdyby wiedział, jakim językiem i w jakim tonie mówi się na jego temat w rozmowach między burmistrzem a sekretarką. Tak, tą samą sekretarką, którą „wprowadził do urzędu” w ramach: „przysługa za przysługę”.
A wszystkim radzę jedno: czasem warto sobie coś zapisać – co się usłyszy, co się zobaczy. Nigdy nie wiadomo, kiedy się to przyda. A że się przyda – wiem to dokładnie.
I jeszcze jedno:
ta sekretarka chyba nie spodziewała się, że wzbudzi aż takie zainteresowanie.
Tylko że nie chodzi o podziw. To zainteresowanie wynikające z jej wulgarności, chamstwa i małości. Takiego „rozgłosu” nikt by sobie nie życzył – ale jak widać, na szacunek trzeba zapracować czymś więcej niż intrygą i głośnym słowem. -
No raczej musi się wyprowadzić stąd !
Nie wyobrażam sobie być na jego miejscu kiedy już nie będzie tym kim go zrobiliśmy wszyscy ! Za to co robi …!
Teraz go tylko stanowisko ratuje …
A jak już go nie będzie miał … no cóż współczuję biedakowi …
Lepiej żeby nie pokazywał się mieszkańca naszego Lubienia na oczy ! -
Słuchajcie rodzice Jak ten burmistrz może funkcjonować i dbać o naszą gminę i wizerunek naszej gminy jak on żyjecie w innym świecie
O nic nie dba niczym się nie interesuje
Przestoi cały dzień nad tą swoją sekretarką a tu wszytko się wali … same problemy a on co ma to w du…e
Dosyć się nachapał kasy ustawili się i teraz snuje plany o tym gdzie by tu wyprowadzić się ze swoim „piekarnikiem „ -
Wstyd, wstyd… Dla naszego burmistrza liczy się tylko jego własne ego …zamiast być dumny z dzieci które biorą udział w Mistrzostwach Świata… to żadnej zmianki na stronie … ale cóż … Ciekawe czym się pochwali na stronie…na pewno swoją osobą ale…nie dzieci z Naszej Gminy
-
Jeżeli mowa o romansach w gminie To wiem na 100% o dwóch uniesieniach miłosnych pani Sekretarz J.M z jednym z Radnych i jeszcze …….. 😍😍 Ona już dobrze wie z kim
-
Ha! Ogłoszenia o konkursie wędkarskim nie było! I nagle znaleziono się zwycięscy i nie byłem kto! Gratuluje pomysłowości.
10 dzieci pojechało reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata w Szwecji i tu Gmina jak zwykle dała CIAŁA! -
Firma Sonac jest sprawcą problemów z kanalizacjom miejską Są godziny że smród jest nie wyobrażalny Ile razy przyjeżdża z Włocławka auto które musi to udrażniać.Ciekawe kto za to płaci Gmina czy Sonak ?
Deicki pozwala na to bo pewnie sam bierze w łapę a Burmistrz mu na to pozwala -
Przysięgam że jak będzie u mnie w domu problem z kanalizacją to biorę wiadro ładuje to gówno do środka i wyleje to prosto burmistrzowi na jego pusty łeb
-
Stop nawet słuchy chodzą że ten gość z biegunką miał romans z Panią A.S
-
Nasza sekretareczka pseudo „piekarnik „ całkiem nie dawno wróciła z wczasów zagranicznych z córką .
Z kad tą dziewczyną stać na Hiszpanie ???
W między czasie kupno działki …. Hmm
Czyżby burmistrz sponsor wszystkiego … ups 😬
A co na to żona , dzieci przecież oni są małżeństwem on wzorowy tatus przywożących dzieci do szkoly
Czyż by ten człowiek jest naprawde tak obłudnym i wstrętnym człowiekiem … -
: Jako rodzice jesteśmy zasmuceni sytuacja jaką teraz widać po naszych włodarzach … gdzie nasza dzieci reprezentują Polskę na mistrzostwach Świata a żadnej zmianki na stronie…ważne dla nich jest własny interes , swoje zdjęcia.Wstyd !!!
-
Chodzą słuchy że kierownik Deicki się rozchorował Bidulka wylądował u Psychiatry .. 🤣🤣🤣 Panie Darku jest wielce prawdopodobne że zaraził się Pan od naszego Guru Burmistrza który posiada wiedzę filozoficzną i moce nie z tego świata
-
W poniedziałek w oczyszczalni ścieków była potężna Awaria w wyniku której jeden z pracowników został potraktowany potężną dawką Gówna która wybuchła prosto w nie go Reasumując jest wysoce prawdopodobne że niebawem w całym mieście przestanie działać Kanalizacja i zaleje nas masa Gówna jak tego nieszczęśliwego pracownika ZGKiM
Zostaw komentarz