Mówią że chcieli porwać Burmistrza .[Do Agencji w Niemczech Bo to taki Ładny Łogier , Samiec Alfa.]……Mówią że Pani Sekretarka – Kierowniczka wyjechała na kolejne Zagraniczne wakacje……Mówią że konkubina Radnego Bądkowskiego ma zostać Kierownikiem Domu Seniora w Kanibrodzie ….Mówią że będą nowe wybory uzupełniające Radnych …..Mówią że Kierownik Deicki aktualnie przebywający na urlopie wróci do pracy jak tylko sprawy przycichną…..Mówią że ……….
Mówią na Mieście
Komentarze
40 odpowiedzi do „Mówią na Mieście”
-
☀️Już wróciła nasza Gwiazda Sekretarko-Kierowniczka z kolejnego w tym roku urlopu zagranicznego. Miejmy nadzieję że słońce nie wypaliło jej reszty przyzwoitości i sumienia którego i tak nie posiadała w nadmiarze , bo inteligencją nigdy nie Grzeszyła 😇
-
Wiem, że czytasz te wpisy, ta osoba z urzędu – pasztetnik.
Anonimowo próbujesz komentować, chowając się za cieniem – ale gdzie jest odwaga, by podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem?
Co cię naprawdę napędza? Chciwość? Próżność? A może coś jeszcze gorszego, czego nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić?
Powiedz to wprost. Nie chowaj się za anonimem.
Czy naprawdę czujesz się dobrze, pracując w miejscu, gdzie współpracownicy palcami cię wytykają?
Gdzie twoja arogancja i buta stały się legendą, której nikt nie zapomni?
Kadencja twojej władzy dobiega końca — a czas ucieka nieubłaganie.
Nie myśl, że ktoś o tym zapomni.
Prawda zawsze wychodzi na jaw — szybciej, niż myślisz. -
Do zaniepokojonego Sąsiada .
Nasz Burmistrz jest już tak uodporniony i zaprawiony w bojach że go to nie wzrusza takie pisanie czy Hejtowanie – sam tak mówi hmmm kto wie a może i nawet to polubił 🤣
A najlepsze jest to że myśli że jest fajny 🤣 a jest zwykłym człowiekiem bez wstydu , honoru , ambicji,
Jest zwykłym manipulantem i patologicznym kłamcą
Tyle w temacie -
Marek, na początku, kiedy dostałeś się do władzy, było naprawdę super. Ludzie wierzyli, że będzie lepiej, że coś się zmieni na plus. Ale co się stało? Dlaczego zboczyłeś z tej drogi? Przecież słuchałeś ludzi, miałeś z nimi kontakt. A teraz? Co się z tobą, chłopie, stało? Weź się w garść i wróć do normalności. Nie mówię, że będzie łatwo, ale dasz radę – jeśli tylko zechcesz. Czytasz przecież , co się dzieje? Widzisz, jak dziś jesteś odbierany? To boli, bo ludzie nie zapomnieli tego, co było dobre, ale dziś po prostu nie poznają cię jako człowieka i jako burmistrza. Zastanów się, czy naprawdę warto? Władza mija, a twarz trzeba będzie dalej pokazywać ludziom na ulicy. Jeszcze można zawrócić, ale trzeba tego chcieć. Nie skupiaj się tylko na sobie, na obronie przed krytyką aż strach się bać czy ten hej nie dotknie on twoich dzieci, nad tym się chłopie zastanów
-
Ostra krytyka czy hejt? Mówmy wprost.
Sąsiedzie, mówisz o hejcie – ale czy każda krytyka to od razu hejt? Czy każda próba zwrócenia uwagi na nieprawidłowości to nienawiść? Nie. Gdyby nie było powodów do niezadowolenia, nie byłoby ani krytyki, ani ostrego tonu. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć – zwłaszcza pełniąc funkcję publiczną. A to, co dzieje się ostatnimi czasy w naszej gminie, coraz trudniej przełknąć milczeniem.
Burmistrz, zamiast być liderem wszystkich mieszkańców, coraz bardziej sprawia wrażenie, jakby reprezentował tylko jedną, konkretną osobę – wybraną pracownicę, które budzą poważne wątpliwości – zarówno etyczne, jak i urzędowe.
Mamy do czynienia z wyraźnym faworyzowaniem tej osoby – zarówno w codziennym traktowaniu, jak i w podejmowanych decyzjach finansowych, wynagrodzenie znacznie wyższe niż standardy w urzędzie. Do tego dochodzą prezenty, wręczane wyłącznie jej, jakby była kimś lepszym od innych.
Mieszkańcy i pracownicy widzą też godziny spędzane przez nią w sekretariacie, często bez wyraźnego celu związanego z obowiązkami. Trudno też nie zwrócić uwagi na zakup działek od gminy po bardzo korzystnych warunkach – wygląda to na coś więcej niż zwykły przypadek. A prace wykonywane przez pracowników komunalnych na prywatnej posesji tej osoby to już przekroczenie granicy, która nie powinna być nigdy naruszona. Czy to jest hejt ?
Do tego dochodzi, atmosfera strachu, zwolnienia i brak wsparcia – wszystko to tylko pogłębia frustrację i napięcia w urzędzie. To nie jest normalne. To nie jest uczciwe. I z pewnością nie buduje to zaufania. Czy to jest hejt?
Nie nazywajmy tego hejtem. To głos mieszkańców, którzy czują się pomijani i zlekceważeni. Którzy widzą brudne, nieposprzątane ulice w Lubieniu, zdewastowaną przestrzeń publiczną i władze, które najwyraźniej mają inne priorytety niż dobro wspólne. To nie nienawiść – to rozczarowanie i rozgoryczenie.
Na początku była zwykła krytyka – spokojna, rzeczowa, nastawiona na poprawę sytuacji. Ale kiedy spotyka się to z arogancją, wyśmiewaniem, ignorowaniem i oczernianiem ludzi, trudno się dziwić, że emocje rosną.
To, co się dzieje, to nie hejt. To społeczna reakcja na rzeczywistość, której nie da się już dłużej udawać, że nie ma. I zamiast być rozczarowanym, że pojawia się krytyka – warto zastanowić się, skąd się ona bierze. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Domagamy się normalności. Bo wierzymy, że ona jeszcze wróci – prędzej czy później. -
Sąsiedzie to co piszesz jest poprostu imeizing … nie do wiary że prawda może być odbierana jako hejt ..,.. haaa
Ty normalnie nie wiesz co piszesz …a szkoda . To jest nazywanie rzeczy po imieniu Sąsiad 😉. -
Tak mówi się na mieście, jeżeli ta sekretarka urzędu miała by odrobinę ambicji,odrobinę honoru czy godności już dawno by się wycofała. Zniknęło z tej.układanki
Ale nie potrafi spojrzeć w lustro i przyznać się,że jest tylko tłem a nie treścią. Są ludzie którzy budują i da tacy którzy liczą że cis skapnie. Tylko czy prędzej czy później prawda i ta wychodzi. I wtedy zostaje wstyd , jeżeli go ta osoba posiada. Nie nie posiada go śmiem twierdzić . Jej inspiracje kończą się na Kradzieży cudzych mężów. No bo po po co cos budować samemu ,skoro można wisiec na kimś …. .Ale spokojnie życie to zweryfikuje. Jak zawsze . Niektórzy są tak zajęci trzymaniem cudzych nóg ,że nie zauważają , że właśnie lecą z hukiem na dno ,Jak być nikim, ale nie wypaść z kadry. . Co ją czeka ,pustka i ilustracja , że nie udało się wskoczyć wyżej, niż sięga . Nie podziwiam i nie milczę z braku słów, tylko z litości . Czas trzyma tylko po to,żeby pociągnąć w dół. Tego co życzę . -
Marek, chłopie… weź się na chwilę zatrzymaj i spójrz, co się dzieje. Ten zegarek tyka, czas ucieka, a ty… zaczynasz gdzieś znikać. Zatracasz siebie w czymś, co nie daje ci siły, tylko ci ją powoli wysysa. I nie mów, że to cię „nakręca”, że to daje ci paliwo — bo to już nie paliwo, to dym. Wypalasz się, Marek. I to widać. I czuć.
Nie tędy droga. Nie ta osoba. Nie to miejsce. Sam kiedyś miałeś inną wizję, inne cele, inną iskrę w oczach. Teraz? Coraz mniej z ciebie w tym wszystkim. Coraz mniej prawdziwego ciebie.
Są jeszcze ludzie, którym zależy. Którzy chcą ci pomóc, bo wierzą, że wciąż możesz zawrócić, podnieść głowę, iść dalej. Ale nikt tego za ciebie nie zrobi. To twoja walka, twoje decyzje — i wcale nie jedna, tylko wiele. I będą cholernie trudne. Ale wiesz co? Jeszcze nie jest za późno.
Obudź się. Zanim będzie.
-
Grzesiek co ty piszesz a czemu burmistrz by nie miał urzędować jeszcze 3 lata a nawet troszkę dłużej bo kadencja trwa chyba 5 lat,on przecież dla dobra gminy nawet urlopu nie bierze, tylko tkwi na stanowisku i pilnuje
-
„Grześ”, takie wpisy nie powinny mieć miejsca. Jeśli są konkretne zarzuty czy podejrzenia, istnieją odpowiednie organy, które się tym zajmują — tutaj nie ma miejsca na domysły i insynuacje. Krytyka, także dotycząca życia publicznego i prywatnego osób publicznych, jest naturalna i potrzebna, ale przekraczanie granic i straszenie to już nie jest dyskusja, a hejt. Dbajmy o kulturę wpisów i szanujmy się nawzajem — inaczej to traci sens. Ktoś inny się zastanawia czy burmistrz przetrwa na stanowisku 3 lata , ja w niego wierzę. Trochę ma do odrobienia.
-
Człowieku gdyby twoją córkę i wnuczki spotkała taka tragedia to byś tego wpisu nie robił.Jak nie masz pojęcia o co w tym wszystkim chodzi to nie bierz się za pisanie!!!
-
Jesteśmy ciekawi czy nasz wspaniały Burmistrz wytrzyma na tym stanowisku jeszcze 3 lata ,bardzo w to wątpimy oj oj bo za swoimi plecami ma bardzo duże problemy i będzie miał dobrze wie czym może mu to grozić ###🔒🆘️
-
Marek od początku kiedy dostałeś się do władzy było mega super ,dlaczego zboczyłeś z tropu słuchałeś Pana Darka to teraz ci wyszło wszystko czubkiem głowy, dawno już wiedziałeś o wszystkim co Darek robił ,nic nie reagowałeś a teraz wszystko wyszło poza Urząd ,to teraz tylko sam miej do siebie pretensje a nie do ludzi ,możesz teraz bardzo mocno cierpieć ############
-
podpowiadal haha dobrze… „Obserwator” słabo obserwował poprzedni przewodniczący raczej za duzo ….zmoderowane.. i pił
-
Burmistrzu,
Warto przypomnieć sobie, jak dziewięć lat temu wielu z nas cieszyło się z pana wyboru. To był czas nadziei i zmian – rozpoczęły się inwestycje, remonty, skuteczne pozyskiwanie środków zewnętrznych. Widać było energię, zaangażowanie i chęć działania dla dobra naszej gminy. Mieszkańcy czuli, że mają gospodarza z prawdziwego zdarzenia.
Dziś, po latach, pojawia się pytanie: co stało się z tamtym zapałem? Z wizją, determinacją, zaufaniem?
Nie chodzi o krytykę dla samej krytyki – wielu z nas nadal wierzy, że można wrócić na właściwą drogę. Ale nie da się ukryć, że pewne decyzje personalne wpłynęły negatywnie nie tylko na funkcjonowanie urzędu, ale też na atmosferę wokół pana osoby. W szczególności chodzi o zatrudnienie osoby powiązanej z lokalnymi układami – decyzję, która wywołała niepokój wśród mieszkańców i szerokie poruszenie.
Od momentu jej pojawienia się w urzędzie zaczęły narastać nieporozumienia, chaos i działania, które nie służą ani wspólnocie lokalnej, ani panu jako burmistrzowi. Wielu mieszkańców zauważyło również, że sytuacja ta miała wpływ na pana życie prywatne – a to, chcąc nie chcąc, odbija się na sferze publicznej. Burmistrz to nie tylko urząd – to człowiek, którego decyzje i postawa kształtują lokalną rzeczywistość.
Tymczasem ona nie buduje – ona forsuje, „pcha” byle chciwiej, byle więcej dla siebie, jak to się mówi „po trupach” Czy naprawdę warto trzymać się ludzi, którzy bardziej szkodzą niż pomagają?
Wierzymy, że jeszcze nie wszystko stracone. Że są wokół pana osoby gotowe do współpracy, do podania ręki – jeśli tylko powróci pan do tamtej postawy sprzed lat: uczciwej, transparentnej pracy dla dobra gminy i jej mieszkańców.
Ale to wszystko zależy od burmistrza czy przypomni sobie poprzedni zapał, czy wróci do uczciwej pracy dla dobra gminy, jej mieszkańców i nie tylko. A spokojna głowa to efekt sukcesów…. Zawsze jednak jest czas na refleksję – dla dobra wszystkich. Bo lepiej późno wrócić na właściwą drogę, niż uparcie iść w kierunku, który prowadzi donikąd. To będzie pana wybór!!!!!!!!!!. -
Jak tak obserwuję i przyglądam się i tak uważam, że jak urzędował były przewodniczący rady p.Marek M w Lubieniu było zdecydowanie czyściej , pozamiatane, drzewa i krzewy podcięte. Było widać ze podpowiadał i wspierał burmistrza i i w urzędzie jakaś panowała spokojniejsza atmosfera. A teraz nie sądzę że przewodnicząca na takie rzeczy zwraca uwagę. A może czas na zmianę
-
Z niepokojem obserwuję to, co dzieje się w przestrzeni internetowej w sąsiedniej gminie. Jako ktoś, kto patrzy z boku, mam wrażenie, że dyskusja coraz bardziej oddala się od tego, czym powinna być – czyli konstruktywnej wymiany opinii, a zaczyna przypominać nieustanny festiwal pomówień i obrażania konkretnych osób.
Przyznam, że do pewnego momentu czytanie komentarzy mogło wydawać się nawet „ciekawe” – może to niewłaściwe słowo, ale na pewno chwilami „interesujce”. Jednak z biegiem kolejnych wpisów i reakcji widać wyraźnie, że pewne granice zostały przekroczone. Tam, gdzie kończy się żart i ironia, zaczyna się zwykłe obrażanie ludzi i podsycanie niechęci.
Wolność słowa to fundament zdrowej demokracji i każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania. Ale trzeba jasno powiedzieć – tam, gdzie pojawia się wyśmiewanie, wyzwiska czy plotki dotyczące życia prywatnego, mamy już do czynienia z hejtem, a nie z krytyką. Hejt nie rozwiązuje żadnego problemu – przeciwnie, niszczy zaufanie mieszkańców i tworzy atmosferę niechęci, która paraliżuje normalne życie społeczne.
Warto więc zadać pytanie: czemu ma to służyć? Bo takie publikacje nigdy nie są przypadkowe. Jeśli pojawia się fala obraźliwych treści, to zwykle stoi za tym jakiś cel – chęć osłabienia władz, zdyskredytowania konkretnych osób, odwrócenia uwagi od innych spraw. Zamiast skupiać się na tym, co realnie ważne dla mieszkańców, energia ludzi kierowana jest w stronę sensacji.
Podsumowując – krytyka władz jest potrzebna i zdrowa dla demokracji, ale tylko wtedy, gdy opiera się na faktach i zachowuje elementarny szacunek. Jeśli zamienia się w hejt, staje się narzędziem manipulacji. A każdy hejt ma jakiś cel – warto o tym pamiętać.
-
Na Ulicy lipcowej za Pana Darka była awaria kanalizacij człowiek poprosił o pomoc zrobiono mu zapłacił za przyłącze było wszystko dobrze po trzech dniach w markecie jest ten sam człowiek co zgłosił awarie darek przytulił do siebie ogromne pieniądze aż 3000 tys złotych człowiek poszkodowany musiał dać Panu Darkowi żeby się nie wydało pieniądz lewy trafił do dużej kieszonki przyszytej kieszonki !!
-
⚠️Ludzie Uwaga!!!! Pawlak stoi przy płocie , a tu nagle Sekretarka jedzie wierzchem na Łogierze ..🤣🤣🤣 Bo Un Taki Ładny Amerykański 🤣🤣🤣
-
Wyborco – to że nasz burmistrz niestety teraz jest wyśmiewany opluwany no i ogólnie z płotem mieszany całe to szambo które się na niego wylewa,hejt !
To nie ulega wątpliwości dzięki komu … dzięki swojej inspiracji czyli kochance jej może podziękować i zawdzięczać jakie teraz mieszkańcy , wyborcy Spoleczenstwo! ma zdanie i szacunek wobec niego .
Jego wybór dlatego dziwi mnie ten komentarz Burmistrza….???
Panie Burmistrzu to jest tak jak z chorobą …trzeba ją leczyć proste. !
I będziesz Pan szczęśliwym i wolnym człowiekiem a tak to jesteś Pan ale zakładnikiem własnego życia i szczęścia chwilę uniesienia zabawy to dla dzieci a Pan mógłby już w końcu dorosnąć …..
Powodzenia i trzymamy kciuki 👍 -
Na mieście mówią że sytuacja w Gminie nie zmienia się na lepsze, miasto brudne, ulice pozarastane, rowy nie koszone – może nie wszędzie czyżby nie miał kto wykonać usługi. Radni mają znajomych. Może pomogą. P,Burmistrzu P.Przewodnicząca, P.DYREKTORZE- organizatorze imprez czkamy na dalsze imprezy, które wkrótce nastąpią nie ma się co martwić na takie imprezy pieniądze są skarbniczka znajdzie itd. Dług jest i będzie, może jeszcze większy. Radnych sytuacja Gminy nie interesuje każdy chodzi za własnym interesem. Panie z-co burmistrza nie jest pan taki święty. Brawo Pani kierownik pomocy życzę więcej etatów. RIO nic nie zrobi cdn.
-
„Legumina” się zastanawia — czy takie ustawki to przypadkiem forma podziękowania za mega łagodną kontrolę RIO? Bo serio, czy ta kontrola mogła być jeszcze bardziej surowa? Mówimy o błędach podczas kontroli , a na każdej dziedzinie jakieś babole — zamówienia publiczne do poprawki, gospodarka nieruchomościami do poprawki, zarządzanie mieniem gminy też do poprawki. Najlepsze, że faktury sobie leżały w szufladzie, bo nie było z czego płacić. Klasyk.
No i nie ukrywam — jestem mega ciekaw, co dalej z tymi, co za to odpowiadają? Czy ktoś w ogóle wziął się za robotę, czy temat znów wyląduje w kącie, jak stary segregator pełen kurzu?
Bo w naszej gminie to często tak bywa — dużo szumu, a na końcu zero ruchu i cisza jak makiem zasiał. Czekamy, czy tym razem będzie inaczej, czy znowu tylko pusta gadka i mydlenie oczu. -
Temat kierownika zgkim nigdy nie ucichnie każdy go zna ,a bardzo dużo o nim wiemy co on Może nakraść ustatkowany jest już na całe życie starczy mu na wszystko , pracował już w jednej firmie wyleciał każdy wie za co ,druga sprawa za Wiktorskiego to samo spuścił go bo miał złodzieja,teraz Pan burmistrz go zatrudnił co zrobił kradł do bulu ile fabryka dała 🚔🚔🚔🚔🚔
-
To chyba NARCYZ !!!!!
„Nie powiedziałbym, że to jakiś ogier czy samiec alfa. Dla mnie to zupełnie inna postawa, z którą mamy do czynienia. To nie jest siła, charyzma czy zdrowa pewność siebie. W moim odczuciu ten człowiek przejawia cechy narcystyczne — i właśnie to słowo najlepiej go opisuje.
To historia o kimś, kto pod maską siły i charyzmy skrywa coś zupełnie innego — narcystyczną potrzebę bycia w centrum uwagi, potrzebę nieustannego poklasku i kontroli.
Narcyz nie musi krzyczeć ani się wywyższać. Często jest elokwentny, czarujący, błyskotliwy i potrafi wzbudzać podziw. Sprawia wrażenie silnego lidera, ale to tylko fasada. Pod nią kryje się osoba skupiona niemal wyłącznie na sobie, żądna potwierdzania własnej wartości – podziwu, uznania, braw. Krytyka? Nawet życzliwa – to cios prosto w dumę, który wywołuje obronne reakcje i manipulacje.
W domu bywa obecny fizycznie, ale dla dzieci jest jak cień — nieobecny emocjonalnie i niedostępny. Jeśli nie grasz według jego zasad, jesteś odsunięty, ośmieszony i ignorowany.
Tymczasem sekretarka, która pracuje blisko tego człowieka, szybko zauważyła, że to ktoś nie do końca szczery i przede wszystkim głodny poklasku.:) Wykorzystuje to na swoją korzyść – druga strona medalu narcystycznej osoby to ludzie, którzy potrafią zagrać na jego słabościach, by zdobyć przewagę lub ochronić swoje interesy. To relacja oparta na kalkulacji i braku autentyczności.
Z zewnątrz ten człowiek wygląda jak wzór do naśladowania . W rzeczywistości jednak jest mistrzem zimnej manipulacji, który nie pozwala bliskim być sobą i odbiera im prawo do własnych emocji. To ciągła walka o kontrolę, gdzie autentyczność jest luksusem, na który nie ma miejsca.
Ale jest nadzieja. Świadomość tego, z kim mamy do czynienia, to pierwszy krok do odzyskania swojej przestrzeni i godności. Warto stawiać granice, szukać wsparcia i pamiętać, że prawdziwa siła to bycie sobą — a nie panowanie nad innymi.
NARCYZM -Zakochany? Owszem. Ale tylko raz – i to do końca życia. W sobie.:) 🙂 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
No to logiczne że Deicki jest na urlopie skoro miał kontrol z ZUS a pracował na polu u teścia .
Wybierze urlop i wróci do Melepety z powrotem .
Złodziej złodziejowi nic nie zrobi no booo jak ! -
Bądkowski widzę że sporo tematów sobie ugrywa jak by było mało że wyrwał mieszkanie dla pracownika który pochodzi z zupełnie obcej gminy to teraz partnerka już pracę ma załatwiona nono
Nie wiem czy który kolwiek z „starych” radnych w całej swojej wieloletniej kadencji tyle ugrał 🤣 -
Pan Wiliński widzę że za wszelką cenę chce udowodnić ,że jest jak by nie winny ….że wszyscy niby są tacy sami ,że każdy jak by robi to co on ….ze wszyscy są równi 🤭
Człowieku winny się tłumaczy …nie ośmieszaj się … i nie pogrążaj jeszcze bardziej !
Bo tak naprawdę nasz Burmistrz jest zwykłym cieniasem bez j..j pod każdym względem !
Skoro tak piszesz i porównujesz się do innych .
Wstyd nam mieszkańca wyborca że głosowaliśmy na Ciebie że teraz człowiek gdzie by nie był to Nasz Lubień jest wyśmiewany każdy się za głowę łapie co się tam dzieje , że Gmina taka zadłużona że Burmistrz perfidnie romansuje z sekretarką na oczach pracowników . Że pracownicy odchodzą. Że nie ma kto w tym urzędzie pracować bo ludzie nie ma bo taka atmosfera aż żal !
Człowieku można tak mówić i mówić i wymieniać a ty za wszelką cenę próbujesz odwrócić kota ogonem lepiej spójrz prawdzie w oczy !!! -
Na mieście mówią że poprzednia bardzo kreatywna księgowa znana jako aka skarbniczka w końcu przestała pisać głupie komentarze!
Z nieoficjalnych źródeł doliczyła się ilości własnych etatów. -
Mówią w mieście ze dobrze się dogadać…
Pytanie jak ?
Najłatwiej być kierownikiem pełniącym kilka funkcji z najnowszych informacji to obecna Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej ma być kierownikiem kolejnego domu senior |tak kolejne podwójne wynagrodzenie dla jednej osoby|?? Czy to w ramach wdzięczności za bardzo łagodną kontrolę RIO ?
Ta od Bądkowskiego to ma być koordynatorem`
Czemu nie powierzono tego jednej i konkretnej osobie ? *kasa kochani! -
Burmistrzu,
Ten wpis jest dla pana.
Nie dla mediów. Nie dla otoczenia. Dla pana – człowieka, który zdradza, kłamie i gra pod publiczkę .Dla człowieka, który z mównicy mówi o wartościach, a po godzinach depcze wszystko, czym te wartości są. Top pan jest hipokrytą. I każdy dzień, w którym udaje pan kogoś, kim nie jest – to farsa.
Zdrada.
To nie jest przypadek.
To nie jest chwilowa słabość.
To nie jest “trudny okres” ani “ludzki błąd”.
To jest świadome podeptanie czyjegoś zaufania – z zimną krwią, bez refleksji, bez sumienia.
Zdrada to nie błąd.
Błąd to pomylić drogę.
Zdrada to wybór. To patologia.
A pan – pan wybrał.
Wybrał pan krzywdzenie drugiego człowieka.
Wybrał pan maskę przyzwoitości i życie w zakłamaniu.
Wybrał pan bycie burmistrzem tylko z tytułu, ale nie z charakteru.
pan mówi o rodzinie – a niszczy ją od środka.
pan mówi o lojalności – a zdradza tych, którzy panu ufali.
pan mówi o wartościach – a pana wartości kończą się tam, gdzie zaczyna się pokusa.
Nie, to nie była „chwila słabości”.
To był ciąg decyzji, których skutki ponoszą inni.
To był świadomy brak szacunku do żony, dzieci, mieszkańców, ludzi, którzy panu zaufali.
I dlatego pan jest hipokrytą.
Hipokryta to ktoś, kto głosi jedno, a robi drugie.
Kto mówi o uczciwości, a kłamie.
Kto występuje w imieniu moralności, a prowadzi podwójne życie.
Kto rano pozuje na przykład, a wieczorem pokazuje prawdziwe oblicze – pełne pogardy, egoizmu i słabości.
Ale wie pan co?
Maski zawsze spadają.
I kiedy spadają, zostaje tylko wstyd.
Tyle że pan – pan nawet wstydu już nie czuje.
Więc proszę nie mówić o wartościach.
Nie pouczać. Nie przemawiać z mównicy.
Bo człowiek bez kręgosłupa nie ma prawa stawiać się ponad innymi.
A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze coś gorszego –
opowiadanie sekretarce, tej samej ‘pasztetnik” co rzekomo dzieje się w pana związku.
Zamiast rozwiązywać problemy w cztery oczy –
Pan wynosi rzeczy poza dom i przedstawia żonę jako winną, niestabilną, nieznośną.
Kłamstwami buduje pan sobie alibi – przed „pasztetnikiem”,
której rola, zdaje się, wykracza daleko poza biurowe obowiązki.
I na teściach pan też nie zostawia suchej nitki.
Wiele razy słyszałam te wynurzenia – pełne zgryzoty i fałszu.
Tak pan „buduje” swój wizerunek – na rozbijaniu tego, co miało być rodziną.
To jest nie tylko tchórzostwo.
To jest obrzydliwe.
To jest zdrada podwójna – fizyczna i emocjonalna.
Bo kto oczernia własną żonę, żeby lepiej wyglądać w oczach innej kobiety,
jest nie tylko słaby. Jest po prostu nikczemny.!!!!!!!!!!! to jest prawda A taka mentalność kiedyś was pożre.!!!!!!!!!!!!!!!!!1111111
Rada dla jego żony
Kobieto, jeśli to czytasz – pamiętaj:
To, co on zrobił, nie mówi nic o Tobie.
To nie Twoja wina.
To jego słabość. Jego brak charakteru. Jego obłuda.
Masz jedno życie.
Nie marnuj go, trwając przy kimś, kto nie wie, czym jest szacunek.
Wyprostuj plecy. Podnieś głowę. Otrzyj łzy.
Nie musisz nikomu nic udowadniać. Masz prawo być szczęśliwa – bez niego.
Niech to będzie ostatni raz, kiedy ktoś depcze Twoją godność.
Zamknij za nim drzwi. I nie oglądaj się za siebie. -
Serio ale nie wierzę że Pan Burmistrz bawił by się w odpisywanie – to dziecinada … bez przesady ludzie !
Nie upadł by aż tak nisko …! -
Łogier w czwartkowe popołudnie tak dojechał kobyłe że ta aż musiała wyjechać do Turcji na poprawę tego i owego niby nie mydło i się nie wymydli !
Ale !!! Alllleeee OH My Goodness🤦♀️ -
Najlepszym przykładem korzystania z gminnych przekrętów jest uwielbiana przez mieszkańców sekretarka vel pasztetnik lub piekarnik. Mało kogo z mieszkańców gminy stać aby wyjechać na kolejny wyjazd na zagraniczne wakacje w przeciągu dwóch miesięcy. Nie zapominajmy że ta osoba pochodzi z patologicznej rodziny gdzie matka i ojciec chleja całymi dniami, brat również alkoholik, podobnie jak były mąż. Pytanie nasuwa się samo. Jakim cudem….
-
🤣🤣🤣 Taki ładny Łogier i cooo i co z tego … jak to jeden wielki chodzący wstyd !
Ja nie wiem jak ten człowiek może ogólnie funkcjonować !
Mieszkać pod jednym dachem z żoną dziećmi i udawać że nic się nie dzieje .
Tu teraz broni kochanki w komentarzu i siebie tu rodzinie wkręca że to nie prawda. Że ludzie gadają bo ludzie zazdrosna !
No kur…cyrk cyrk ! -
Kochani moi to jest jakiś żart z tego deickiego , tyle co on nakradł i narobił przekrętów lewych to się w głowie nie mieści i jeszcze mało to ,ten człowiek ma ręce do wszystkiego co się klei ,teraz musi doszyć sobie kieszenie do spodni żeby się pieniądz zgadzał ,Ten człowiek jest tylko do myślenia co tu zrobić żeby napełnić kieszeń.Przez tyle lat co on zrobił kompletnie nic zero tylko myślał o interesach , Panie Deicki gdzie ten rembak jest może Pan wie 🚔🚔ale apropo tego człowieka to szkoda gadać jak nie rebak to smartfon a faktury nie ma ,chłopek roztropek ma ten mózg do wszystkiego ale szczególnie do lewych interesów w ZŁODZIEJSTWIE !!!
-
Sądzę że burmistrz nie miał by tyle odwagi,żeby to sam napisać to ta niszczycielską jest inspiratorką tego komentarza,na pewno ktoś jej pomógł ,bo jej ust to tylko ,, k…wa,, ,,h…j ,, kto słychać, taką reprezentuje sobą inteligencję .
-
A kto każe mieszkać w tej miejscowości ,pierwsza która powinna opuścić te nasza wspaniałą miejscowość to ta sekretarka zwana ,,pasztetnik,,,zanim została zatrudniona w urzędzie to mogliśmy się szczycić nasza miejscowością a przez tę taką ,burmistrzowi coś się Przedstawiło . To wy powinniście się wstydzić ,że nasze miasto, nasza gmina na ustach wszystkich z pogardą za wszystkie te czyny, to z nadawcy wychodzi obłuda,fakt bronić każdy się może ale nasz nie zmylić. Przyjdzie czas rozliczeń. Zawiść o czym ty piszesz ,gdzie po drodze jest krzywdzone tyle osób kto śmiesz pisać że to obłuda i zawieść, wstyd .Tak żyj ale pamiętaj ,że to szybciej wróci z powrotem niż się spodziewacie.
-
I co z tego😄 że mowią,co z tego że my o wszystkim wiemy, my gadamy a oni z nas się śmieją. Dom sekretarki budowane przez znaną firmę,ktoś kiedyś pisał, i co że piszą jak pasztetnik na następne wakacje wyjeżdża. Kogo stać na wyjeżdżanie kilka razy w roku wakacje zagraniczne. I co z tego, że w gminie bród , bałagan, a gmina zadłużona i co z tego, jak oni robią swoje np. te mieszkania za Żwirki , co z tego że wiemy że pasztetnik kolejną działkę kupuje gminy, co z tego że wyjeżdżają w godzinach pracy na seksy. Wszyscy wiedzą pracownicy wiedzą,mieszkańcy wiedzą i oo raz kolejny pytam co z tego???? Po raz kolejny trzeba się zastanowić, po co nam tacy radni.
-
Z dużym prawdopodobieństwem Śmiem Twierdzić że autorem tego komentarza jest Pan panie Burmistrzu…..Komentarze publikowane na portalu lubien.net nie mają nic wspólnego z konstruktywną krytyką , jest to zwykłe taplanie się w błocie ,hipokryzja ,paskudne zachowanie i inne inwektywy. To co Pańscy wyborcy Piszą w komentarzach to jest WYŁĄCZNIE Pana zasługą i Radnych którymi pan manipuluje. Proszę nie myśleć sobie że , ma pan do czynienia z CIEMNYM LUDEM KTÓRY WSZYSTKO KUPI .. Komentarz który Pan napisał świadczy tylko i wyłącznie o opinii jaką Burmistrz ma o swoich Wyborcach. …. Z niecierpliwością czekamy na więcej Pana komentarzy które zostaną opublikowane.
-
Czytając kolejne wpisy na tej stronie, mam coraz większe poczucie wstydu, że mieszkam w tej gminie. To, co tu się dzieje, nie ma nic wspólnego z konstruktywną krytyką czy troską o dobro wspólne – to zwykłe taplanie się w błocie i szukanie sensacji. Paskudne, inaczej się tego nazwać nie da.
Nie bronię przekrętów ani zakulisowych gierek – bo takie rzeczy są równie odrażające i nie powinny mieć miejsca. Ale mam wrażenie, że ci, którzy dziś wypisują te obłudne komentarze, wcale nie są inni niż ci, których oskarżają. Na dobrą sprawę to ten sam pokrój ludzi – takich, którzy w przeszłości również mogli korzystać z układów i czerpać korzyści majątkowe z różnych gminnych przekrętów. A teraz próbują kreować się na oburzonych moralistów. To dopiero hipokryzja – i to w najgorszym wydaniu.
Lubień to małe miasto, każdy każdego zna. A jednak zamiast żyć własnym życiem, ludzie wolą rozliczać innych, opluwać ich i rozkoszować się cudzymi problemami. To nie jest żadna odwaga ani uczciwość – to zwykła słabość i małostkowość.
I dlatego właśnie wstydzę się, że w miejscu, które mogłoby być powodem do dumy, dominuje taka obłuda i zawiść. Jeżeli ktoś naprawdę wierzy, że te wpisy czynią go lepszym człowiekiem niż ci, których atakuje – to jest w błędzie. Bo wszyscy, którzy biorą udział w tym teatrze, są siebie warci.
Ogromna hipokryzja, małomiasteczkowość, paskudne zachowania – i nic więcej. Ludzie, zacznijcie w końcu żyć własnym życiem, bo to, co robicie, to wstyd. A taka mentalność kiedyś was pożre.
Zostaw komentarz