RMF MAXX

O tym się mówi

Kiedy Pani Przewodnicząca Grauman zgłosi do Prokuratury nieprawidłowości dotyczące Kierownika D. Deickiego i poniekąt Radnego Gawłowskiego .

Burmistrz i Radni zbojkotowali i co idzie za tym nie wzięli udziału w Biegu leśnym im, Urszuli Pietrzak .

Coraz częściej policja tym razem z Bydgoszczy zagląda do Urzędu MiG oraz ZGKiM .

Uwaga !! czy prawdą jest że skretarko – kierowniczka S,Górska Osoba Publiczna ma zostać PREZESEM Spółki Energetycznej w Lubieniu Kujawskim

Komentarze

47 odpowiedzi do „O tym się mówi”

  1. Bibi

    Szanowny anonimie zacytowane zostało powiedzenie odwrócone w kolejności wyrazów.Wlasciwie powiedzenie brzmiało : Jaka praca taka płaca.Wynagrodzenie nie powinno być uzależnione od nazwiska czy koneksji.Wynagrodzenie powinno być płacone za jakość wykonywanej pracy i obciążenie zadaniami . W pracy nie powinno się tylko istnieć, powinno się wiedzieć jakiej udzielić odpowiedzi interesantowi .

  2. Znajoma

    Dzisiaj miód na moje serce jak usłyszałam że pasztetnik i drugi po Panu Bogu Jakub robią Wilunia tj znakomitość urzędową w balona. Wilun już się wyczerpał,odepchnięty na boczny tor,teraz rzędzie sekretarka z z-ca ,co się dziwić mają większą wiedzę ,to rządzą. A że czym z-ca zaimponował sekretarce ( w sumie to on był pierwszy) przed głównym i teraz bierze. Ale Wiluniowi to się należało ,no śmieszne że myślał,że będzie zawsze pierwszy,nie ten materiał.nie nie. Ale tej opowieści z wielką przyjemnością słuchałam.brawo wy 👿👺👹

  3. kolega

    Romans z sekretarką działa jak powolna trucizna, na początku niemal niewidoczny, subtelny, a potem niszczy wszystko, co budowałeś latami. Poważanie w pracy? Przepada. Poparcie współpracowników? Znikome. Uznanie w oczach włodarzy? W jednej chwili gaśnie. Człowiek, który pozwala sobie na romans, pozwala też, by rozum i moralność zostały wypłukane z głowy. Patrzy, jak życie wymyka mu się z rąk, którego nie da się cofnąć. To nie tylko upadek zawodowy – to upadek człowieka, który wybrał chwilową przyjemność ponad wszystko, co naprawdę cenne. Jesteś tak zaślepiony, że zadajesz sobie pytanie: jak to możliwe, że ktoś tak wyrachowany, bez skrupułów i bez szacunku od innych, potrafił ci tak zaimponować? Jak ktoś tak skutecznie wyprał ci mózg, że przestałeś myśleć racjonalnie i nie dostrzegasz konsekwencji swoich decyzji? Każde twoje posunięcie, każda decyzja ,tylko pogrąża cię coraz głębiej.

  4. wyborca

    Burmistrz milczy, gdy w drzwiach pojawiają się organy ścigania.
    Mowa znika, pamięć zawodzi, a odpowiedzi szuka się w notatkach sekretarki.
    Ale spokojnie, panie burmistrzu — są tacy, którzy pytają skuteczniej niż mieszkańcy.

  5. Anonim z Urzędu

    Burmistrzowi to ostatnio wyjątkowo często odbiera mowę — zwłaszcza wtedy, gdy trzeba się tłumaczyć z różnych „nieprawidłowości”, niejasnych decyzji czy wątpliwych działań. Gdy pojawiają się pytania od organów kontroli albo zwykłych mieszkańców, nagle jakby język uwiązł. I wtedy, zamiast odpowiedzieć jak przystało na gospodarza gminy, pan burmistrz wysyła na tłumaczenie Jakuba . Widocznie uznał, że lepiej, żeby ktoś inny się czerwienił w jego imieniu.
    A szkoda, że nie wysyła sekretarki — bo przecież to właśnie ona wydaje się być najlepiej poinformowana. We wszystko wtajemniczona, wszystko wie, wszystko słyszy. Może to właśnie ona mogłaby najpełniej wyjaśnić, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami gabinetu, gdzie zapadają te wszystkie „tajemnicze” decyzje.
    No ale cóż — może to jakiś nowy styl zarządzania? Gdy robi się gorąco, burmistrz znika, głosu nie ma, pamięć zawodzi. A przecież jeszcze niedawno potrafił tak pięknie przemawiać, tak śmiało obiecywać i zapewniać o transparentności. Teraz nagle brak słów, brak odwagi i brak odpowiedzialności. Ciekawe, panie burmistrzu — gdzie się podziała ta pewność siebie, którą tak chętnie pokazywał pan ?
    I wie pan co, panie burmistrzu? Przez swoją głupotę, lekceważenie ludzi i głupie decyzje , stracił pan coś znacznie cenniejszego niż stanowisko — stracił pan nasze zaufanie i poważanie. Pozostało tylko politowanie. Smutne, ale prawdziwe — bo my potrafimy wybaczyć błędy ale jak można poważnie traktować kogoś, kto sam traci głos, a pozwala tak swobodnie pałętać się po urzędzie sekretarce. Ale cóż — jak się nie ma nic do powiedzenia, to zawsze można schować się za cudzym biurkiem

  6. Anonim🥊🥊🥊

    My pracownicy Urzędu, zgkim zwracamy się do burmistrza wraz przerodniczącej Rady o przyzwoite podwyszki pensj, doczekamy się Państwo od was !!!!wymagania są a pensja w miejscu to jest duży wstyd jaka płaca taka praca niestety!!!!!

  7. Nie okiełznani

    Nasz Urząd to nie Urząd to istne Wichry Namiętności – dwóch facetów – burmistrz i za- stepca Burmistrza na zmianę jeden wyjdzie drugi już się zjawia u sekretarki no ale nie ma co się dziwić jednemu śmigło już wysiada – to drugi musi nadrobić hehe
    😜
    A dziewczyna i tak wychodzi. Z założenia że to nie mydło i nie wymydli się najwyżej za dużo mydlin będzie hehe 🤣

  8. Ola

    Drogi mieszkańcu piszesz bzdury i nie prawdę ponieważ firma sonac jeszcze miesiąc temu we wrześniu puszczała ścieki za pozwoleniem Burmistrza do naszej oczyszczali czyli „ małego jeziorka” i to właśnie było powodem tak wielkiego śnięcia ryb poprzez duże skażenie wówczas puszczone .
    A to że wciąż są puszczane ścieki do jeziorka to by wiemy ale przynajmniej smrodu już nie ma na Lubieniu ! No i Wiliński z kochanką kasy w kieszeni za łapówki które brał od Soncu 👌też nie ma hehe

  9. Mieszkaniec

    Wszystko, wszystkim za chwilę skończy się miesiąc październik, a 15 listopada minie termin złożenia do RIO i Rady projektu budżetu na 2026 rok /wytyczne w Zarządzeniu/. Zobaczymy jakie Burmistrz planuje inwestycje, który Radny skorzysta najwięcej. Zobaczymy co zaplanuje Skarbniczka jaki będzie deficyt, czy wszystkich zaspokoi. Ilu wykonawców nie będzie miało w terminie zapłacone, czy wszystkie zobowiązania zostaną uwzględnione ……………

  10. Tomasz

    A ja słyszałem że to burmistrz ma zmieniać samochód a nie sekretarka.,,pasztetnik ,, powiedziała tylko ,tak słyszałem, że nie chce jeździć obecnym samochodem, bo w nim rodzina burmistrza jeździła. I ma być zmiana a ja w tym dopatruję jeszcze drugiego dno …. O tym z czasem .

  11. Wiocha

    Do kolegi z domówki – czy ja dobrze rozumiem , że ta prostaczka z sekretariatu żeby zaimponować innym pożyczyła od Dyrektora z centrum Kultury EKSPRES dooooo KAWY haha seriooo haha bo chyba nie wytrzymam !
    Prostaczka z Czapel chciała za szpanować najwyraźniej haha
    Słabo Wlinskiemu najwyraźniej wowczasz śmigłem kręciła skoro jej jeszcze nie kupił czy kasy nie dał na to ! Wstydź się wstydź 🐵🙈🙉🙊
    Noooo wieśniaczko zadziwiasz nas pod każdym względem hahaha 🤣🤣🤣🤣

  12. spółdzielnia energetyczna

    Coraz więcej mówi się o spółdzielni energetycznej w naszej gminie – pomysł sam w sobie może dobry , ale jak zwykle… ktoś już widzi w tym okazję do „zagospodarowania” wygodnego stanowiska.
    Po przejrzeniu przepisów okazało się, że ustawa wcale nie wymaga żadnego prezesa ani zarządu. Spółdzielnia może działać wspólnie – przejrzyście, taniej i skuteczniej. Ale nie, u nas jak zwykle – ktoś już wie lepiej. I przypadkiem (a może nie?) pada propozycja, by prezesem została… sekretarka urzędu Sylwunia.
    Trudno nie odnieść wrażenia, że chodzi bardziej o ciepłą posadkę niż o energię odnawialną. Bo jak wiadomo, jak już się raz kogoś posadzi w fotelu prezesa, to potem trudno taki fotel odsunąć.
    Szkoda, że zamiast myśleć o mieszkańcach i realnych oszczędnościach, znów pojawia się pokusa, żeby „zagospodarować” stanowisko.
    Nie dajmy się nabrać na opowieści, że „tak trzeba” – prawo mówi co innego.
    Spółdzielnia może działać bez prezesa, za to z pełną kontrolą mieszkańców.
    W końcu miało być o energii odnawialnej, a nie o odnawianiu układów.

  13. Terg lubień kujawski!!!!!

    Głośny huk!!!!! Pracownik Zgkim w każdy ponieniedziałek ma przysługę chodzenia na tark w lubieniu kujawskim, wogule nie daje sprzedającym druczku, każdą dole bierze do swej pięknej kieszonki nauka w las nie idzie, oby tak dalej Wielkie brawa dla tego pana!!!!

  14. Żłobek

    A tym czasem nasza gminna plotkara Boron kolejny poniedziałek na zadanie wolne w pracy sobie wzięła no CO ?! Po imprezce się należy 🤣
    Pani przewodnicząca komisji ciekawe czy złożyła wniosek z zapytaniem o podwyższkę Radnej ??? Jesteśmy bardzo ciekawi .., spowiedzi .

  15. Wyborca

    Słuchajcie no prawda jest taka że tylko Pani Agata może cokolwiek zmienić nie czarujmy się nikt inny z radnych nie przeciwstawi się Wilinskiemu bo każdy z nich liczy i tylko czeka na jakieś ochlapy bo po to tu przyszli co nie którzy taka Boron taki Batkowski Lubasiński Andrzejewski Wy ! Już nie liczcie na następną kadencję !
    No ale w sumie nie ma co się dziwić w końcu to wybrani ludzie z poręki Wierzowieckiego i jego konkubiny Mielczarkowej sama elita i śmietanka nie trzeba było długo czekać i ludzie przekonali się co to za dzi…o żądzo teraz nasza Gmina !

  16. Tomasz

    A słyszałem, że ponoć sekretarka samochód sobie zmienia. Nie wiem czy to plotka czy nie ale prawdopodobnie do koleżanki się chwaliła,ciekawe na jaki👿👺👹

  17. Anonim

    A pracownicy oczekują podwyrzek nastąpi to czy tylko jedna osoba ciągle ma do góry!!

  18. MM

    Nie ma skrupułów, by finansować kochankę, a gdy chodzi o własne dzieci — ucieczka w kredyty, żeby płacić jak najmniejsze alimenty. Ciekawy jestem, co na to rodzina burmistrza i czy też akceptuje takie priorytety.

  19. kolega z domówki

    Ekspresowe rozkazy – czyli kawa na urzędowym koszt
    Wzywamy do sprawdzenia, czy to prawda, że ekspres do kawy z instytucji kultury został wywieziony… na prywatną imprezę sekretarki urzędu. Bo jeśli tak było, to nie tylko zapach kawy unosi się w powietrzu — czuć też zapach urzędowej bezczelności.
    Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że sprzęt kupiony z publicznych pieniędzy nie powinien jeździć na domówki. Ale skoro burmistrz wydał polecenie dyrektorowi, to ten – jak widać – nie miał wyjścia. Pytanie tylko: czy miał odwagę go później odebrać? Czy może ekspres „na chwilę” zamienił się w „na zawsze”?
    No i pytanie retoryczne: gach jeszcze nie kupił ekspresu? Czy to może gmina ma sponsorować gorącą kawę

  20. absurd

    Łogier z Lubienia — na białej oślicy
    Są tacy włodarze, którzy potrafią zachować klasę. Są też tacy, którzy przynajmniej próbują jej nie zgubić gdzieś po drodze – między gabinetem a prywatą.
    No i jest nasz lokalny łogier z Lubienia Kujawskiego — człowiek-instytucja, który z równym zapałem mówi o wartościach, rodzinie… co odgrywa rolę amanta w wersji gminnej. Tyle że scenariusz kiepski, gra aktorska sztywna, a romantyzm jak z odpustu.
    Nie chodzi o to, że ktoś nie może mieć życia prywatnego. Może. Nawet romansów. Ale jak już być łogierem, to z godnością. A nie z poziomem wieśniaka i wdziękiem karpia w święta.
    Mieszkańcy patrzą. Jedni się śmieją, drudzy wzruszają ramionami, a jeszcze inni — po prostu politują.
    Bo jeśli ktoś chce grać rycerza, to niech przynajmniej nie gubi zbroi na pierwszym zakręcie. A jak już się bawi w romanse, to niech daruje sobie kazania o moralności. Bo trudno brać na serio kogoś, kto sam się gubi we własnych zasadach… i w cudzym salonie, urzędowej dziupli.
    Gmina Absurdów

  21. Mieszkaniec

    Do ,,Do Łogiera”: Sonac od wielu miesięcy nie oddaje ścieków do oczyszczalni w Lubieniu, wystarczy zagłębić się w dostępne dla wszystkich dokumenty w gminie- trzeba szukać innych winnych za wytrucie ryb w jeziorze. A może oczyszczalnia nie jest dostosowana do ilości ścieku co odbiera? Jest niby strefa przemysłowa a oczyszczalnia jest przystosowana do tego? Może nie działa bo nie ma pieniędzy na jej utrzymanie? Dobrze że w końcu chociaż ochrona środowiska się dobiera do tyłka bo jest tyle instytucji wyżej i jeszcze nie pozamykali wszystkich z tego ,,urzędu”.

  22. Do Łogiera 😃

    Chciałabym zauważyć że od chwili kiedy Sonac spuścił ścieki które wytruły ryby na jeziorze Kaczawskim i to nie pierwszy raz , a sprawa trafiła do ochrony środowiska , to proceder się skończył. Ciekawe czy już na zawsze, czy tylko na chwilę. Nie ma dowodów na to że Burmistrz brał w łapę za to że było to gówno spuszczane przez 2 kadencje , czyli ponad 10 lat . Ale gdyby brał za to co miesiąc 10 tysięcy w łapę , to nazbierało by się tego z 1.5 miliona. Oczywiście może to być tylko moją fantazją . Ale facet jest pazerny i to nie miłosiernie, tylko udaje takiego Malepete , a Łogier z niego że ho ho 😜😜😜

  23. Anonim

    Złodzieju Deicki czemu nie odbierasz listów od prokuratury boisz się masz czego ,nie odbieraj odpowiednie służby przyjadą po ciebie Nie minie cię to sieroto ty jedna!!!

  24. koleżanka

    Złośliwość w pracy to nie inteligencja. To desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi, gdy nie ma się nic wartościowego do powiedzenia, jeśli nie umiesz być człowiekiem – nie licz, że ktoś potraktuje cię poważnie. Sekretarka myśli, że bycie niemiłym w pracy to oznaka siły, nic więcej mylnego, to w rzeczywistości tylko brak kultury i klasy

  25. Ul. Szkolna. I jie wierze ze nawet pani M..nie ma nr do pani Ad…..no żarty

    Trudno to czytać. Piszemy komentarze ale na panią od rewizyjnej trudno coś dodać?? Ciekawe czemu? Układ z adim strony? Czy to jej strona? Na tej stronie jest tylko jedna prawda…. a kto w nią wierzy????

  26. Anonim

    Pani Boroń- ups przepraszam, ze mowie per Pani- przeciez chlalismy wodę niedawno- a tu benc- chlapiesz jęzorem po marketach i lubienskich targach.. no i sie porobilo- odpowiesz za to i owo w sądzie… I ta twoja Piszczka koleżanka, ktora cie sprzeda za kilka groszy haha….głupoty baby

  27. urzędnik

    Rozwód polityka znanego z kontrowersji i nadużyć, stał się faktem, a urząd zamienił się w prawdziwe piekło. Burmistrz nie tylko zignorował elementarny obowiązek wobec swoich najbliższych – ale pozwolił, by jego prywatne gierki przejęły kontrolę nad całym urzędem. Pracownicy żyją w permanentnym strachu. Nie wychodzą ze swoich pokoi, bo sekretarka, która weszła burmistrzowi do łóżka, przejęła pełnię władzy i działa jak surowy kat. Jej „łaski” decydują o tym, kto pozostanie, a kto zostanie wyrzucony na bruk. To nie jest urząd, to prywatny folwark, gdzie rządzą zastraszanie, szantaż i bezprawie!
    Czy pani przewodnicząca rady i radni naprawdę mają zamiar dalej udawać, że nic się nie dzieje? Nasza ostatnia nadzieja spoczywa na pani przewodniczącej komisji rewizyjnej – od niej oczekujemy, że w końcu wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy niszczą urząd od środka. To jest czas, by zakończyć ten polityczny cyrk i przywrócić urzędowi godność i porządek. Urzędnicy zasługują na pracę bez strachu i szantażu, a mieszkańcy na instytucję, która działa dla nich, a nie dla prywatnych interesów burmistrza i jego „dworu”.
    Czas na radykalne zmiany – nie ma już na co czekać!

  28. Tomasz

    W naszej gminie kariera to nie kwestia kompetencji, doświadczenia czy kwalifikacji. Nie. Tutaj liczy się jedno: kto z kim siedział, kto z kim rozmawiał i… kto komu nie przeszkadza. A jeśli ktoś jeszcze potrafi dobrze „wejść w układ” – to już mamy gotowy przepis na lokalny sukces. Bo jak inaczej wytłumaczyć błyskawiczne kariery, które wyrastają nie z konkursów, kwalifikacji czy doświadczenia, ale z… dobrego ustawienia w sali konferencyjnej lub na zapleczu ?
    Nie tak dawno pewna osoba – dziś pełniąca funkcję sekretarki – pojawiła się w urzędzie,. Żadnego konkursu, żadnych wyjaśnień – za to dużo szeptów, domysłów i znajomych twarzy, które dziwnie często pojawiały się wokół byłego przewodniczącego rady MM. Przypadek? Nie w tej gminie.
    Awans przyszedł szybko. Zatrudnienie, potem kierownicze stanowisko – i już można było rozsiąść się wygodnie przy biurku z widokiem na gminne możliwości. Ale jak wiadomo, kto raz poczuje smak stanowiska, ten szybko robi się głodny. Dziś ta sama osoba celuje znacznie wyżej – w fotel prezesa nowo tworzonej spółdzielni energetycznej.
    Nie minął nawet rok, a marzenia o sekretarskiej posadce w nowej jednostce zmieniły się w rozmowy o prezesurze. Parę wyjazdów do Łodzi, kilka kuluarowych spotkań, mrugnięć okiem i uśmiechów – i już mamy niemal gotowy scenariusz. Czy jest konkurs? Nie Czy będą inne kandydatury? NIE . Czy mieszkańcy zostaną po raz kolejny postawieni przed faktem dokonanym? Na to wygląda.
    A burmistrz? Ale jak mówią mieszkańcy – „ten nasz urzędowy narcyz zbiera mydliny po innych, tylko że… mydła już dawno brakło”. Zresztą – po tylu praniach, ile przeszło w tym układzie, to i bęben już skrzypi.
    Ktoś mówi, że ona „rządzi” w urzędzie . . No cóż, nie dajmy się jednak zwariować. Bo poza głośnym językiem i wulgarnym słownictwem, trudno doszukać się tam czegoś więcej — ani wizji, ani kompetencji, ani odpowiedzialności.

  29. rodzic

    Piątkowe ślubowanie pierwszoklasistów było ważnym i wzruszającym wydarzeniem — nie tylko dla dzieci, ale i dla rodziców, nauczycieli, całej szkolnej społeczności. To moment, który na długo zapada w pamięć najmłodszych – czekają na wsparcie, uśmiech i dumę ze strony bliskich. Dlatego tym bardziej boli sytuacja, której byłam świadkiem. Cudowna dziewusia – pełna nadziei, z uśmiechem i serduszkiem wysyłanym w stronę ojca – nie doczekała się ani jednego spojrzenia z jego strony. Nie było uścisku, nie było wspólnego zdjęcia, nie było gestu, który dałby jej sygnał: „Jestem z Ciebie dumny”. A przecież to są chwile, które dzieci zapamiętują na całe życie – dobre albo bolesne. Zamiast tego – obojętność, brak jakiegokolwiek zaangażowania i chłód, którego nie sposób było nie zauważyć. I wszystko to w miejscu publicznym, wśród świadków, przy innych rodzinach. Nie byłoby w tym nic więcej poza osobistym zawodem, gdyby nie fakt, że mówimy tu o osobie, która pełni funkcję publiczną w naszej gminy. Kogoś, kto powinien dawać przykład – nie tylko jako urzędnik, ale jako człowiek, jako rodzic. Ale sposób traktowania dziecka w publicznej sytuacji jest widoczny dla wszystkich i mówi wiele. Jeśli ktoś nie potrafi okazać elementarnej wrażliwości najbliższej osobie, trudno oczekiwać, że okaże ją mieszkańcom, których reprezentuje. Bo każde dziecko zasługuje na szacunek, uwagę i miłość. I każdy dorosły, a już szczególnie rodzic, ma obowiązek je okazywać – niezależnie od pełnionej funkcji czy życiowych zawirowań.
    Zostawiam to pod rozwagę mieszkańców. Może czasem warto się zastanowić, kogo wybieramy – nie tylko jako urzędnika, ale jako człowieka.

  30. Mądralińska

    Do pracowników Urzędu …
    Sokrates powiedział „ jeśli ktoś czyni źle to dlatego , że nie nauczył się czynić dobrze . Albo ktoś go nie nauczył …trzeba tylko współczuć .

  31. Anonim

    Chodzą słuchy że Pani Przewodnicząca Grauman dostała przykaz od Burmistrza nie zgłaszania tej sprawy do prokuratury ponieważ Burmistrz dogadał się z Radnym Gawłowskim,a jak wszystkim wiadomo Radny Gawłowski w tej sprawie jest umoczony po łokcie .W zamian nasz gminny Polityk zarządał od Gawłowskiego stanowiska Pani Prezes dla swojej KOCHANKI-PASOŻYTA GMINNEGO Sylwi Górskie.

  32. Anonim

    W ubiegłym tygodniu widziny był Burmistrz Wiliński w raz z obecną Małżonką w Sądzie we Włocławku . Niestety to była I rozprawa rozwodowa naszego Włodarza. I mówi się że w tym portalu piszą głupoty… Ja myślę że jest tu 99% prawdy

  33. Masakra

    Lubasinski ty nygusie …Miałeś wyjaśnić sprawę dotacji w UKS . Widać nie chcesz tego zrobić bo już wiesz co i jak . Było to Pewnie jednym z powodów , że razem z burmistrzem i innymi radnymi nie wzięliście udziału w biegu leśnym!!! Ale za to byli radni powiatu. Jesteście zwykłymi małymi ludźmi z brakiem przyzwoitość i szacunku do innych osób

  34. Anonim

    Bieg Leśny został zbojkotowany głównie przez dwie osoby siejące największy ferment .To jest przez Panią Przewodniczącą Grauman i Radną Boroń vel CZADO WOMEN 🛁🧼😷.Za wszelką cenę chciały pokazać że bojkotują, tylko nie wiadomo co? Czy kogo? A nasz gminny Melepeta na to wszystko im pozwolił.

  35. Bara bara czarna królewno 💋

    Sylwunia !!!Przypomnij sobie jak byłaś mężatką jeszcze zdradzałaś męża po tajniacku a ja bawiłem się tobą jak zabawką robiłem z tobą co chciałem,łatwa i puszczalska jesteś a teraz będziesz ze swym panem burmistrzem wstyd ale najważniejsze że byłaś dobra w użku ,twój Alfons teraz poprawki robi po mnie🤣🤣🤣

  36. Sroka

    Jak oni się nie e wstydzą,chodzić to pracy i patrzeć pracownikom w oczy. A ta wskakiwaczka do łóżka żonatego mężczyzny, a może Łódź , złodziejka cudzych mężów.. myć się a nie oblewać się wodą kolońską

  37. Anonim🚔🚔🚔###

    Jak to jest możliwe że przewodnicząca zamiata Złodzieja Darka brudy pod dywan,przepraszam ta sprawa będzie cały czas nagłaśniana bo porządek musi być z tym jednym zgarbaciałym wielbłądem ###Mielęcin

  38. Głos milczenia

    Pracownicy urzędu nie wyobrażają sobie kiedy Burmistrz będzie już po rozwodzie a to już bliżej jak dalej już było by po sprawie gdyby nasz Burmistrz – Polityk 🤣 nie zapomniał dzieciom powiedzieć o takim małym szczególiku że nie chce już ich i ich mamy i że się z nią rozwodzi !
    A w tedy gołąbeczki będą mogli na legalu sobie z dzióbków wyjadać!
    Nie wyobrażamy sobie tego żeby sekretarka podwładny pracownik był w bliskiej relacji czy nawet w związku z naszym pracodawcą !
    Już chodzą słuchy że pracownicy boją się z pokoi wychodzić .
    Czy przewodnicząca rady to widzi jaka atmosfera jest w urzędzie i że każdy boi się tej suki która weszła szefowi do łóżeczka !
    Pani Grauman jedyna nasza nadzieja w Pani to jest chore nie smaczne chodzą słuchy że jak się nie spodobasz sekretarce to jesteś do zwolnienia !
    Urzad to nie kostnica ! A ta zdzira która uważa się za Panią tego urzędu wprowadziła to!

  39. Anonim

    SYLWIA GÓRSKA MA ZOSTAĆ PREZESEM SPÓŁKI ENERGETYCZNEJ ?? HAAA HAAA HAAA TO TAK JAK BY DAĆ MAŁPIE BRZYTWĘ . ALE CO TAM IMPREZY Z UDZIAŁEM TEJ PANI BĘDĄ NIE ZAPOMNIANE . INWESTORZY GAWŁOWSCY POWINNI KUPIĆ DUŻY STÓŁ DO BIURA ŻEBY SYLWIA MIAŁA NA CZYM TANCZYĆ 🤣

  40. Petent

    I to nazywa się miłość przez duże M jest chałupa ,wczasy,ciuchy,prezesura i co następne ?

  41. Wróżka

    Nic za darmo ,pozwoliła wejść do łóżka no to jest prezes. No porażka,patologia i nif a nic szacunku nawet do siebie . Ale kij ma dwa końce

  42. Anonim

    Darka powinna taka kara spotkać jak z trynkiewiczem powinni go zaorać wtedy by nie wiedział jak się nazywa wieczorami tylko nieraz widać palanta a takto chowa się jak szczur w rzylaznym sklepie ###

  43. Anonim

    Czy ktoś wie kiedy nastąpi Nowy Kierownik zgkim??

  44. koleżanka

    Uwaga !! czy prawdą jest że skretarko – kierowniczka S,Górska Osoba Publiczna ma zostać PREZESEM Spółki Energetycznej w Lubieniu Kujawskim?
    Tak też o tym słyszałem, dlatego też pisaliśmy co oni za drzwiami sali konferencyjnej jeszcze knują a spieszą się , bo wiedzą , że czasu mają nie wieli. Jaka obłuda ze strony burmistrza, swoją kochanice chce usadzić na ciepły stołeczek. I co radni, i co mieszkańcy sami widzicie jak burmistrz z was wszystkich z tą polituj się boże sekretarką kpią z was w żywe oczy. Czy ktoś znajdzie się odważny i zapyta się burmistrza wprost ?

  45. Wacek

    Czekamy piszeszemy!!Pani przewodnicząca tylko te sprawy prosimy nie zamiatać pod dywan bo Darek Deicki rozkradł ,pokradł wszystko zakład doprowadził do bankructwa budowa ,węgiel działki za co przez ten krótki okres Nie nie brał wszystko a faktury żadnej nie ma złodziej chachment!!!

  46. Prawda

    Psy szczekają karawana jedzie dalej haha jak by to powiedział Pustosz -Wilun Wiliński w raz ze swoim pasożytem Gminnym .
    Czas ucieka trzeba ustawić się ile wlezie .
    Takie jednostki społeczne nie mają umiaru i wstydu to widać słychać….i czuć bo Urząd to nie drogeria drogi Pasztetniku …
    Typowe chamy ze wsi, które poczuły pieniądz !

  47. Ul lipcowa

    Złodzieja D.D to już powinni zamknąć za kraty### tam jest jego miejsce za faszerstwa,złodziejstwa, brania za kanalize grube pieniądze od ludzi przypomnij sobie złodzieju na Ulicy lipcowej jak wziąłeś prywatnie od starszej osoby za 1 godz pracy 3 tys złotych pojechałeś do osoby prosto pod dom żebyś dostał kasę ty jeden judaszu,złodzieju ,kretynie,pocztylnionie, już dostałeś garba na plecach od kradzieży!!!Chować portwele bo krąży Złodziej lubienia Darek D